Uroczyste obchody 83. rocznicy bitwy w Pruszance Starej

z Pruszanki-Baranki ks. Sylwester Falkowski. Oprawę muzyczną zapewnił zespół „Mianka”.
W wygłoszonym Słowie Bożym ks. proboszcz powiedział, że walka, którą Polacy podjęli z wrogiem, mimo że przegrana, to była słuszna i miała sens. Czas między pierwszą a drugą wojną światową był okresem wielkiego wysiłku, aby kraj podzielony rozbiorami na trzy części, na powrót scalić i zjednoczyć. Rok 1939 był swoistym sprawdzianem, który pokazał, że to ogromne dzieło odbudowania jedności narodowej powiodło się, Polacy czuli się jednym narodem i bronili jednego kraju. Robili co mogli, aby uratować swoją Ojczyznę. Szukali sojuszników w innych krajach, gdyż zdawali sobie sprawę, że sami tej wojny nie wygrają. Niestety sojusznicy nas zawiedli i wtedy pozostała tylko walka. Można by spytać, o co? Kaznodzieja zacytował tu słynne słowa naszego ówczesnego ministra spraw zagranicznych Józefa Becka: „Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. I to właśnie o honor i o niepodległość żołnierze wtedy walczyli. Musimy starać się, aby ich ofiara krwi nie poszła na marne. Uczynimy to naśladując tamtych bohaterów w ich miłości do Ojczyzny, gotowości na poświęcenia dla niej. Dawajmy przykład rzetelnej pracy, uczciwości, sprawiedliwości, poszanowania dla innych ludzi. Poległym za naszą Ojczyznę winniśmy pamięć i modlitwę. Módlmy się także za nasz kraj, aby Bóg mu błogosławił i wspierał nasze wysiłki podejmowane dla wspólnego dobra.
Po Mszy Świętej zebrani zgromadzili się przy mogile żołnierzy, gdzie odśpiewano hymn państwowy, odczytano apel poległych, złożono kwiaty i znicze, a kompania Wojska Polskiego oddała salwę honorową. Po zakończeniu części oficjalnej żołnierze z Giżycka zaprezentowali musztrę paradną, odbył się pokaz jazdy konnej, a następnie miała miejsce inscenizacja bitwy pod Pruszanką Starą. Bitwa ta była konsekwencją rozegranej tego samego dnia bitwy pod Domanowem. Wycofujące się spod Domanowa oddziały polskie natknęły się na stacjonujących w Pruszance Niemców. Wywiązał się walka, podczas której polscy kawalerzyści kilkukrotnie próbowali się przebić przez silne pozycje niemieckie. Niestety, tę nierówną walkę życiem przypłaciło wielu żołnierzy polskich, a także kilka osób cywilnych. Poległych kawalerzystów mieszkańcy Pruszanki Starej pochowali w kilku zbiorowych mogiłach i troszczyli się o to, aby pamięć o nich nie zaginęła. We wrześniu 1997 r., przy udziale licznie zgromadzonych mieszkańców i społeczności szkolnej, odnowione żołnierskie mogiły poświęcono i odprawiono tu pierwszą polową Mszę Świętą, której przewodniczył ks. Roman Trusiak.
W tegorocznych uroczystościach wzięli udział przedstawiciele Wojska Polskiego i innych służb mundurowych, władze państwowe i samorządowe, duchowieństwo, przedstawiciele różnych stowarzyszeń, organizacji i grup rekonstrukcyjnych, młodzież szkolna, okoliczni mieszkańcy. Nad bezpieczeństwem czuwali policjanci i strażacy z OSP Nowe Piekuty i OSP Domanowo. Organizatorem uroczystości w Pruszance Starej jest Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. Brygady Kawalerii „Plis” na czele z jej prezesem Ryszardem Łapińskim.                                          FB

Relacja TVP Białystok
Radio Białystok
Bielsk.eu
Wysokomazowiecki Portal Internetowy